• 03

    11 2015

  • Udrive – od podróży na Marsa do innowacji dla branży video

Na początku XXI wieku firmy, a zwłaszcza ich działy marketingowe zauważyły, jaka siła drzemie w medium, którym jest film. Widząc ten trend coraz więcej osób zaczęło parać się wideografią. Wideograf to osoba, która profesjonalnie zajmuje się rejestracją materiałów wideo – między innymi wywiadów, spotów reklamowych, ale też wydarzeń od klubowych imprez przez targi i koncerty aż po wesela. Wizerunek takiego twórcy uległ znaczącej zmianie w ciągu ostatnich kilku lat. Kiedyś wideograf kojarzony był z „wujkiem” z kamerą VHS w ręce. Obecnie są to niejednokrotnie świetnie wyposażeni twórcy, inwestujący w filmujące drony, stabilizatory obrazu czy inne urządzenia pomagające realizować materiały. Jednym z takich ludzi jest Kasper Bielejec, pomysłodawca projektu uniwersalnego napędu Udrive do sliderów filmowych. „Slider to specjalna szyna, na której montujemy aparat cyfrowy bądź kamerę” – tłumaczy Kasper – „Dzięki czemu możemy uzyskać płynne ujęcia niespotykane przy produkcjach amatorskich. Przy pracy ze sliderami często korzysta się z napędów. Napęd jest urządzeniem, które wspomaga, a w niektórych przypadkach nawet zastępuje operatora kamery.”

Poza Kasprem w zespole znajduje się dwóch inżynierów. Mózg urządzenia skonstruował oraz zaprogramował elektronik, absolwent Politechniki Łódzkiej – Aleksander Grzelka. Mechaniką napędu zajmuje się Tomasz Kubiak, który odegrał ważną rolę w zespole PŁ Raptors przy budowie łazika marsjańskiego na międzynarodowe zawody European Rover Challenge. Odpowiedzialny był za układ mechaniczny całego łazika, a w szczególności manipulatora. Doświadczenie wyniesione z projektu zaprocentowało. „Problem rynku, który rozwiązujemy, można porównać do sytuacji sprzed kilku lat związanej z ładowarkami do telefonów komórkowych. Każdy producent miał inną wtyczkę do ładowania i podobnie sprawa wygląda z szynami filmowymi oraz napędami. Szyny mają różną długość, szerokość oraz produkowane są przez wiele firm. Każdy napęd pasuje jedynie do wybranego rodzaju slidera.”

Zespół Udrive stworzył natomiast mechanizm, który pozwala zamontować urządzenie na dowolnej szynie filmowej. To sprawia, że praca na niej jest wygodniejsza, łatwiejsza oraz tańsza. Aleksander Grzelka dodaje: „Jest to zupełnie nowe rozwiązanie na rynku, w związku z czym jesteśmy w trakcie uzyskiwania ochrony patentowej”. Jednak oprócz samej uniwersalności, napęd Udrive oferuje mnóstwo innych udogodnień dla realizatorów obrazu. Konstruktorom przyświecała myśl, by było to urządzenie, które zdejmie z operatora niepotrzebne obowiązki, tak by mógł zająć się tym, co dla niego najważniejsze, czyli tworzeniem. Tym samym innowacyjny napęd potrafi odwzorować płynną pracę najlepszych operatorów na świecie, zamieniając kamerę w samodzielnego zrobotyzowanego operatora zdjęć filmowych. Sam pomysł został doceniony zarówno przez kapitułę Konkursu na Biznesplan w Łodzi, jak i przez ulokowany w Poznaniu program akceleracyjny HugeThing organizowany przez grupę funduszy kapitałowych SpeedUp VC. To uplasowało Udrive w grupie najbardziej obiecujących młodych startupów z Polski.

Obecnie zespół skupia się na wytężonej pracy w warsztacie, by dokończyć produkt, którego premiera odbędzie się w pierwszym kwartale 2016 r. Czego możemy się spodziewać od zespołu w dalszej przyszłości? Aleksander wyjaśnia – „Zdajemy sobie sprawę z tego, że w Polsce rynek sprzętu filmowego jest stosunkowo mały, dlatego swoją uwagę kierujemy w stronę Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych. Niezależnie od kierunku rozwoju chcemy zostać w Łodzi. Oprócz wieloletniej tradycji filmowej jaką posiada to miasto, jest to też świetne miejsce dla rozszerzenia naszego zespołu badawczorozwojowego. To pomoże nam w przyspieszeniu prac nad kolejnymi urządzeniami dla rynku video, nad którymi już pracujemy.”